| U Kasi (19-30.09.2013) |
19.09.2013 Powitanie "Dzikiej drogi" przez Kasię
Kasia napisała:
"Wczoraj obiecałam Wam małą niespodziankę :) Niesamowicie cieszę się, że mogę wziąć udział w tej akcji, ale wszystko od początku.
"Przeczytaj i podaj dalej" jest pomysłem Anny Matysiak, który swoją drogą bardzo mi się spodobał. W sierpniu wyruszyła w świat z rąk Ani książka pt. "Dzika droga" Cheryl Strayed. Do mnie trafiła dzięki Tosi, do której serdecznie Was zapraszam :) Cieszę się tym bardziej, że dotychczas mogły ją przeczytać Dziewczyny, których imiona zaczynały się na literę "A" - złamałam tą małą niepisaną zasadę ;)
(...)
27 września skontaktuję się z osobą, do której powędruje "Dzika droga". Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowicie wziąć udział w akcji :)
Miłego wieczoru!"całość przeczytasz na blogu Kasi (tutaj)
30.09.2013 Recenzja "Dzikiej drogi" na blogu Kasi
Kasia pisze:
"Wiem, wiem. Powinnam zostać spalona na stosie za spóźnienie ;) Niestety przeprowadzki mi chyba nie służą, a już na pewno w połączeniu z kupowaniem mebli, przemeblowaniem, rozpakowywaniem tony walizek i załatwianiem w międzyczasie tysiąca spraw związanych z uczelnią. A! No i zapomniałam o babskiej integracji ;) Na szczęście burzliwe 3 dni już minęły, a ja mogę podziwiać nowy wygląd pokoju i w końcu.... ogłosić do kogo powędruje "Dzika droga"!
Muszę przyznać, że książkę czytałam z zapartym tchem. Podsumowując ją jednym zdaniem - nie ma rzeczy niemożliwych! I chociaż wszyscy to powtarzają w kółko, Cheryl rzeczywiście udowadnia, że tak jest. Nie zdradzę jednak żadnych szczegółów, abyście miały niespodziankę, gdy wpadnie w Wasze ręce. Jest to z pewnością jedna z tych książek, które powinny znaleźć się w biblioteczce każdej kobiety
Ogromne podziękowania ślę Ani, która wpadła na tak wspaniały pomysł akcji "Przeczytaj i podaj dalej" oraz Tosi, od której otrzymałam książkę :) Czytając "Dziką drogę" poznałam chociaż malutką część każdej z Dziewczyn, u której była ta opowieść.
Do następnego!
Kasia"
całość przeczytasz tutaj
Bardzo się cieszę, że projekt się rozwija, a książka podoba kolejnym Czytelniczkom :):):):):)
Dziękuję za recenzję :) Polecam z całego serca blog Kasi :) Z radością czekam na dalszą drogę książki, tym razem do Gąski.
Dziewczyny, jesteście kochane :)
Pozdrawiam
Anna M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz